Czego słuchasz? Proste pytanie, na które nie ma prostej odpowiedzi. Bo jak tu opowiedzieć o swoich zamiłowaniach, emocjach, fascynacjach muzycznych ograniczając się do jednego nurtu? Dzisiejszy świat pragnie nas szufladkować i zamykać w ramach, tak by stworzyć produkt ‘idealny’ tylko dla nas, który dziwnym trafem uwielbiają miliony. A jeśli się z tego schematu wyłamać i szukać tego co nas porwie?
A czego ja słucham? Oto moje fascynacje. Zapraszam.
ANNA MARIA JOPEK & PAT METHENY - Piosenka dla Stasia
Płyta: Upojenie
Rok: 2002
Słowa: Marcin Kydryński
Muzyka: Marcin Kydryński & Pat Metheny
Wydawnictwo: Warner Music
18 kwietnia 2013 roku, to jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu! Nie jestem w stanie opisać uczuć swych. Szaleją one w sercu mym. Płaczę śmiejąc się. I marzę by cały czas tulić Was.
Zespół, który swą popularność ugruntował występem na legendarnym już Festiwalu w Woodstock w 1969 roku. Woodstock przeszedł do historii jako przełomowe wydarzenie w muzyce rockowej. W 1970 roku, na fali popularności zespół Santana wydaje drugą płytę. Najlepszą w całej swojej dyskografii - Abraxas. Utwory takie jak: 'Black Magic Woman', 'Oye como va' oraz 'Samba Pa' Ti' do dziś uznawane są za klasykę muzyki XX wieku. Album łączy rock z bluesem, sambą i jazzem. Jest idealnym przykładem fuzji rocka z muzyką latynoską. Niezwykle przebojowy i ukazujący wirtuozerię muzyków.
'Samba Pa' Ti' to utwór, który zachwyca od pierwszej do ostatniej nuty. Przepiękna, instrumentalna ballada. Intrygująca swoim brzmieniem. Nostalgiczna. Pełna subtelnych, wyważonych dźwięków, które zmuszają słuchacza do chwili zamyślenia się. Mam wrażenie, że gitara Carlosa Santany śpiewa. Przeszywa tęsknotą.
Po erze psychodelicznego folku i glam rocka David Bowie zmienia styl. Po raz kolejny i nie ostatni. Jak zwykle przychodzi mu to zaskakująco łatwo. Nie zna granic, nie ogranicza się i doskonale adaptuje się do nowych sytuacji. Jest niczym kameleon. Bawi się swoim wizerunkiem i szokuje.
Nagrany w 1975 roku album 'Young Americans' pokazuje jak wielki wpływ na Bowiego miała przeprowadzka do USA. Płyta to soul, funk i rock w jednym. Niezwykle melodyjna. Udało mu się to, o czym wielu artystów marzy. Nagrał czarną muzykę pełną feelingu będąc białym muzykiem.
Uwielbiam utwory, które w niezobowiązujący sposób kołyszą i wprawiają w pozytywny nastrój. Słuchając 'Fame' wystarczy zamknąć oczy i pozwolić wyobraźni przenieść się na klubowy parkiet w latach 70-tych. Jest gorąco, duszno i tłoczno. Roztańczony tłum otacza Cię i rytmicznie wciąga. Dajesz się porwać. Biodra same idą w ruch. Ciało i zmysły szaleją. Jest w tym utworze coś brudnego i przyciągającego.
Ciekawostka:
'Fame' powstała podczas wspólnego jam session Davida Bowiego z Johnem Lennonem i Carlosem Alomarem. John Lennon gra na gitarze i śpiewa w chórkach.
Muzyka: Tonny Iommi, Ozzy Osbourne, Geezer Butler, Bill Ward
Wydawnictwo: Vertigo, World Wide Artists, Warner Bros.
Black Sabbath. Zespół, który zdefiniował nowy styl muzyczny. Panowie Tonny Iommi, Ozzy Osbourne, Geezer Butler i Bill Ward do dziś nazywani są ojcami heavy metalu. Pierwsze lata działalności to niezwykle płodny okres w historii grupy. Płyty 'Black Sabbath', 'Paranoid', 'Master Of Reality' i 'Sabbath Bloody Sabbath' to kanon muzyki. Te albumy są niczym kopalnia pełna świetnych riffów i aranżacji iskrzących niebanalnymi pomysłami. Można z nich czerpać pełnymi garściami. Nisko nastrojona i potężnie brzmiąca gitara, ciężka sekcja rytmiczna oraz niemalże histeryczny śpiew to charakterystyczne i oryginalne brzmienie Black Sabbath. Do tego ponure teksty, które wzmacniały złowieszczy i pesymistyczny nastrój w muzyce.
A dlaczego 'Fluff'? Dlaczego utwór, który jest w totalnej opozycji do całej twórczości Black Sabbath? Ponieważ jest to instrumentalne cudo! Przepiękna akustyczna kompozycja. Tylko gitara i fortepian. Niezwykle eteryczna w swoim brzmieniu. Spokojna, szlachetna. Zamknijcie oczy i pozwólcie dźwiękom płynąć.
Polska. Warszawa. Rok 1982. Stan wojenny. Kazik Staszewski wraz z Piotrem Wieteską w mało sprzyjających warunkach zakładają zespół KULT. Zespół, który stał się jednym z najważniejszych głosów w polskiej muzyce. Kult to przede wszystkim antysystemowe teksty Kazika, nawiązujące do problemów z tożsamością, wiarą i porządkiem społecznym. Ceną za bycie w opozycji była nieustanna walka z aparatem cenzury. Wiele utworów, które dobrze były znane publiczności z koncertów długo czekało, zanim znalazło się na oficjalnych albumach zespołu. Muzyka Kultu charakteryzuje się zróżnicowanym i nietuzinkowym brzmieniem. Punkowe korzenie mieszają się z elementami rocka i jazzu (trąbka, puzon, saksofon). Dzięki temu, zespół od początku swojego istnienia ma rozpoznawalne i charakterystyczne brzmienie.
Moja pierwsza styczność z Kultem sięga połowy lat 90-tych i szkoły podstawowej. Wtedy w moje ręce trafia kaseta magnetofonowa 'Posłuchaj to do Ciebie'. Prezent od Agnieszki - siostry mojej mamy. Kaseta, która była reedycją albumu z 1987 roku zawierała wcześniej niepublikowane nagrania: 'Piosenka młodych wioślarzy'; 'Do Ani'; 'Piloci'; 'Wódka' i moja uwielbiona 'Polska'.
'Polska' - utwór który przygniata swoją szczerością. Pełen młodzieńczej wściekłości i ponurej bezsilności wobec rzeczywistości w ukochanym kraju. Opisuje polską mentalność i jej wpływ na kraj. Krytykuje powszechną brzydotę, brak estetyki i wieczne prowizorki. Odkrywa wszechobecną hipokryzję religijną, agresję władzy i bezprawie. Wokal Kazika ma tutaj moc. Jest pełen ekspresji. Wyczuwalny jest ból z jakim śpiewa. Niesamowity klimat ma ten utwór! Ile razy słucham tej piosenki, zawsze mam ciarki na plecach!
Polska. Warszawa. Rok 2013. Smutne jest to, że mimo upływu lat, tekst w wielu miejscach jest wciąż aktualny.
Słowa: Jimmy Page, Robert Plant, John Paul Jones, John Bonham, Willie Dixon
Muzyka: Jimmy Page, Robert Plant, John Paul Jones, John Bonham, Willie Dixon
Wydawnictwo: Atlantic Records
Zespół, który na zawsze zmienił oblicze muzyki. Zespół, który zdefiniował pojęcie hard-rocka. Zespół, którego twórczość stanowiła niesamowite połączenie rocka z bluesem. Zespół, który czerpał pełnymi garściami z takich nurtów jak: folk, reggae, soul, folk, country czy muzyka poważna. Zespół, w którym czterech muzyków o różnych marzeniach, inspiracjach i fascynacjach tworzyło jedność. Zespół, który stał się Legendą. Led Zeppelin.
Muzycy debiutują w 1968 roku i po doskonale przyjętej pierwszej płycie postanawiają pójść za ciosem. Rok 1969 to nieustanne tournee po Ameryce, w trakcie którego powstawał nowy materiał. Muzycy sporo improwizowali w trakcie koncertów i tak rodziły się nowe dźwięki. Mimo prac nad płytą w różnych studiach nagrano dzieło wybitne. 'II' to album, który produkcją wyprzedza swoją epokę. Brzmienie jest brutalnie soczyste. Ciężkie riffy Page'a są wspierane przez dynamiczną sekcję rytmiczną Bonhama i Jonesa. A Plant swoim śpiewem stawia poprzeczkę bardzo wysoko.
Natomiast 'Whole Lotta Love' to dla mnie nieustający numer jeden w twórczości Led Zeppelin. Jeden z moich TOP 5 ulubionych kompozycji w ogóle. Riff wszech czasów i kamień milowy w historii muzyki. Genialny utwór, który aż kipi oryginalnością. Wprost namacalnie możemy poczuć jak gitara buduje napięcie. Jak współgra z basem i razem prowadzą dialog ze szczytującym wokalem Planta. Wszystko uzupełnia szamańska perkusja. Ależ to płynie! Jak to brzmi! Jazda obowiązkowa.