wtorek, 12 marca 2013

Marillion - Childhood's End?

MARILLION - Childhood's End?

Płyta: Misplaced Childhood
Rok: 1985
Słowa: Fish
Muzyka: Fish, Mark Kelly, Ian Mosley, Steve Rothery, Pete Trewavas
Wydawnictwo: EMI, Capitol

W połowie lat 80-tych w muzyce panuje moda na new romantic, a zespoły rockowe wygładzają swoje brzmienie. W tym czasie Marillion nagrywa płytę 'Misplaced Childhood', która na nowo odkrywa oblicze rocka progresywnego. Ich concept album to opowieść o dzieciństwie i jego wpływie na dorosłego człowieka. Muzycy stawiają pytania o marzenia i konfrontują je z rzeczywistością.
Album pełen jest kompozycji, w których przeważają takie uczucia jak zwątpienie, rozgoryczenie i niepewność. Teksty poruszają i rozdzierają. Fish swoim nieco teatralnym głosem, ale pełnym pasji i charyzmy rozlicza się ze swoim 'ja'. Mark Kelly na instrumentach klawiszowych, niczym natchniony artysta, maluje tło całej opowieści. Natomiast Steve Rothery grając na gitarze, subtelnie uwypukla najważniejsze momenty całej historii.
I kiedy nieubłaganie zbliżamy się do granicy między nadzieją a zatraceniem pod koniec płyty pojawia się 'Childhood's End?'. Melodia, która przywraca wiarę, a z nią tekst, który pozwala odnaleźć siebie na nowo. Spojrzeć w lustro i zobaczyć dziecko, które jest w każdym z nas. Dziecko, które pozbawione jest konwenansów i ram ówczesnego świata. Dziecko, które jest szczere i ciekawe. Nie warto zamykać się samoistnie w skorupie dorosłości. Czasami trzeba spojrzeć na życie z innej perspektywy i wrócić do swoich marzeń.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz